Żaluzje drewniane – pytania i odpowiedzi
Żaluzje drewniane – chcesz, ale nie wiesz jakie?
Na pytanie „jakie osłony przeciwsłoneczne są najładniejsze?” często pada odpowiedź: „żaluzje drewniane!”
I nie bez racji 😉
Naturalny materiał, ujmująca gra światła, bezawaryjność i ogromna ilość możliwych konfiguracji to niewątpliwe zalety tych (jednych z naszych ulubionych) produktów. A zatem. To, że chcemy żeby na naszych oknach zagościły żaluzje drewniane mamy już ustalone. Co dalej?
A owszem, możliwości jest sporo. Postaram się pomóc.
Jeden produkt, ale w zasadzie to trzy 😃
Generalnie, żaluzje należałoby na początek podzielić ze względu na szerokość lamel (listewek), z których są wykonane. Mamy do dyspozycji trzy szerokości: 25, 50 i 70mm. Wyglądają tak:
OK. Wiem już jakie są. Tylko które będą dla mnie odpowiednie?
To automatycznie nasuwające się pytanie. I odpowiedź jest w miarę prosta (zwykle).
Powinniśmy zacząć od tego, gdzie chcemy te żaluzje zamontować (i tutaj już trochę podpowiadają nam powyższe zdjęcia).
Montaż na skrzydle okiennym
Jeśli chcemy żaluzje zamontowane na skrzydle okiennym, a więc takie, które nie zabiorą dużo miejsca, będą się otwierać/uchylać razem z oknem i nie ograniczą mocno możliwości jego otwarcia (szczególnie ważne przy drzwiach balkonowych!) to raczej będziemy celować w żaluzje drewniane 25mm. Przy montażu na skrzydle warto dodatkowo uwzględnić prowadzenie boczne – dodatkowe linki, które sprawiają, że nawet przy uchyleniu okna żaluzja pozostaje na swoim miejscu.
Czyli na skrzydle można zamontować tylko żaluzje 25mm?
No…. Nie
Żaluzje 50mm też się do tego nadają, a oto dowód:
Montaż do sufitu/ściany nad oknem
Chcąc zasłonić całą wnękę okienną, montujemy żaluzje do ściany lub sufitu. Określając optymalną wysokość montażu bierzemy pod uwagę takie czynniki jak wysokość okna, wysokość całego pomieszczenia i ilość miejsca nad oknem. Dzięki temu po podniesieniu żaluzji możemy bez problemu otwierać okno, a dodatkowo stanowią niewątpliwą dekorację pomieszczenia. Tu najlepiej sprawdzają się żaluzje 50mm, a jeśli okna są duże, to warto też rozważyć 70mm.
Montaż we wnęce
Kolejny sposób montażu to umieszczenie żaluzji we wnęce okiennej. Rozwiązanie bardzo estetyczne, pozwala zlicować powierzchnię żaluzji ze ścianą i nie zabiera przestrzeni w pomieszczeniu, jednak trzeba pamiętać, że większość okien w Polsce otwiera się do wewnątrz, uniemożliwiając umieszczenie żaluzji we wnękach. Jeśli jednak okno się nie otwiera (tzw. fix) lub możemy pogodzić się z tym, że można je będzie tylko uchylać, to ten sposób montażu jak najbardziej wchodzi w grę. A wygląda to tak:
Podsumowując, mamy zasadniczo trzy sposoby montażu żaluzji drewnianych:
A więc sposób montażu mamy wybrany… więc jakie te żaluzje?
Każda żaluzja jest konfigurowana pod konkretne zamówienie. A więc znowu będzie do podjęcia kilka decyzji (nic strasznego). A więc do meritum.
Żaluzje są produkowane z kilku gatunków drewna, które dodatkowo może być w różny sposób wykończone. Ale spokojnie, nie trzeba być technologiem drewna żeby wybrać żaluzje 😉
Do dyspozycji mamy m.in. drewno abachi, basswood, czyli lipa amerykańska oraz bambus. Każdy z materiałów ma nieco inny wygląd, lamele mogą być bejcowane, lakierowane lub malowane na jednolity kolor. Każdy z wariantów ma swój specyficzny urok, a dzięki różnorodności, jesteśmy w stanie dopasować żaluzje do każdego wnętrza.
W tym momencie najlepiej już sięgnąć po wzornik (fizyczny, nie na ekranie – drewno trzeba obejrzeć pod różnymi kątami, dotknąć, przyłożyć do innych elementów wystroju… dopiero wtedy będziemy pewni, które nam się najbardziej podoba).
Wybraliśmy piękne drewno w ulubionym kolorze, coś jeszcze?
Lamele muszą na czymś wisieć a więc czas na drabinki!
Do wyboru mamy tutaj dwie opcje: drabinki sznurkowe lub taśmowe.
W głównej mierze chodzi tu tylko o wygląd. Jedne i drugie mają jednakową wytrzymałość i nie wpływają zasadniczo na pracę żaluzji. W przypadku jednych i drugich możemy wybrać ich kolor – albo dopasowany do koloru lamel (zwykle wybierana opcja przy drabinkach sznurkowych – dzięki temu są jeszcze mniej widoczne) lub wręcz przeciwnie – kontrastowy, zdecydowanie odróżniający się od koloru drewna.
Drabinki sznurkowe sprawiają, że żaluzja wygląda lekko (zwłaszcza jeśli są w zbliżonym do lamel kolorze); nie rzucają się w oczy, po cichu spełniając swoją istotną rolę. Ważny aspekt techniczny: przy drabinkach sznurkowych żaluzja zajmuje mniej miejsca po całkowitym podniesieniu (innymi słowy ma niższy pakiet) w stosunku do drabinek taśmowych – czasem jest to bardzo istotne w kontekście możliwości otwierania okna (a zwłaszcza drzwi balkonowych).
Drabinki taśmowe z kolei powodują, że żaluzja jako całość jest zdecydowanie bardziej podkreślona, zwłaszcza gdy wybierzemy kontrastowy kolor. Częstym wyborem jest konfigurowanie żaluzji w taki sposób, że lamele nawiązują kolorem np. do drewnianych mebli lub podłogi, a drabinki taśmowe współgrają z elementami tapicerowanymi lub innymi dekoracjami w danym wnętrzu.
Jedne i drugie mają swoich zwolenników, nie sposób powiedzieć, które są lepsze. Czasem żaluzja ma pełnić zadaną funkcję (nie zapominajmy, że to przede wszystkim bardzo skuteczna osłona przeciwsłoneczna! ), ale przy tym być nienarzucającym się elementem tła, innym razem „wisienką na torcie” w wystroju naszego wnętrza. Tak naprawdę, ile wnętrz, tyle koncepcji na udekorowanie i przesłonięcie okna.
A jak się je obsługuje?
Już wszystko tłumaczę
Żaluzje 25mm podnosimy ciągnąc za sznurek, a lamele obracamy za pomocą przyjemnego w dotyku drewnianego pokrętła
Z kolei żaluzje drewniane 50 i 70mm nie posiadają pokrętła, a standardowo są obsługiwane dwoma kompletami sznurków – jeden pociągamy w celu podniesienia żaluzji, a drugim regulujemy kąt lamel – ciągnąc za jeden lub drugi jego koniec. Działa to płynnie i intuicyjnie - każdy poradzi sobie z ich obsługą
Alternatywnie – każdy rodzaj żaluzji może być obsługiwany łańcuszkiem – system monocommando. Mamy wówczas tylko jeden łańcuszek w pętli, którym możemy zarówno regulować kąt otwarcia lamel, jak też podnosić i opuszczać żaluzje, ale uwaga – regulacja jest wygodna i precyzyjna, ale podnoszenie lub opuszczanie zajmuje dużo więcej czasu niż przy klasycznym systemie sznurkowym.
Ale to nie koniec! (chociaż już prawie)
Każdą żaluzję można jeszcze zelektryfikować 😉
Szczegółowe opisanie dostępnych silników, pilotów i funkcji to co prawda materiał na osobny artykuł, ale spróbujmy chociaż pokrótce:
Do żaluzji możemy zastosować szeroką gamę silników elektrycznych. Umożliwiają obsługę żaluzji bez potrzeby użycia siły, a wręcz bez potrzeby wstawania z kanapy 😉
Żeby nakreślić, jakie napędy można zastosować do sterowania żaluzjami, podzielę je na grupy wg kilku kategorii.
Mamy więc napędy zasilane z sieci 230V oraz akumulatorowe (bezprzewodowe, sterowane pilotem ładowane przez USB, wyprzedzając pytania – pełne naładowanie baterii starcza zwykle na kilka miesięcy, zależnie od tego jak duża jest żaluzja i jak często używana). To drugie rozwiązanie ma niewątpliwą zaletę: nie wymaga dociągnięcia żadnej instalacji elektrycznej.
Napędy 230V mogą być sterowane klasycznym przyciskiem na ścianie lub drogą radiową. Zdecydowanie to drugie rozwiązanie jest godne uwagi, bo oprócz samej frajdy z obsługiwania żaluzji pilotem, otwiera nam furtkę do dodatkowych funkcjonalności – równoczesna regulacja wszystkich posiadanych żaluzji, obsługa zdalna smartfonem, możliwość integracji z automatyką inteligentnego domu.
Super! Już wiem, jakie chcę żaluzje!
Cieszę się, że mogłem pomóc. Żaluzje drewniane to świetny wybór na lata. Ponadczasowo piękne i znakomicie niezawodne. To ich główne atuty. Czy tak naprawdę potrzeba czegoś więcej?
Dziękuję za uwagę
Zapraszamy do korzystania z wizyt naszych doradców oraz do odwiedzenia naszego punktu sprzedaży. Chętnie odpowiemy na wszelkie pytania i pomożemy w wyborze najlepszego rozwiązania, a gdy już wszystko ustalimy - zamontujemy Państwa nowe żaluzje.
Tomasz Bulski
w branży od 2008.monter, handlowiec, a przede wszystkim doradca klienta